Witam
W poprzednim wpisie wspominałem o innej metodzie na “ogarnięcie” zdjęć, ale nie tylko także układu, treści i chociażby struktury strony. Jest to “stara” metoda, która była stosowana od dawna i nadal można odnaleźć strony, które z powodzeniem ją wykorzystują. Co to takiego?
To oddzielna strona – przygotowana specjalnie pod mniejsze rozdzielczości, zawiera zazwyczaj całkowicie inny:
- układ html-a
- zawartość CSS-a
- inne skrypty
- specjalnie przygotowane zdjęcia
Często firmy tworzyły je w oddzielnych subdomenach, np: moja-domena.pl a wersja mobilna dla nie to było: m.moja-domena.pl, czyli m – jak mobilna.
Poza dużą ilością pozytywnych aspektów wynikających z tego rozwiązania, miała także kilka wad:
- konieczność prowadzenia dwóch stron
- dodatkowe koszty w celu przygotowania dwóch systemów CMS
- konieczność aktualizacji, korekt na obu stronach
- powielanie treści na dwóch stronach co niekoniecznie musiało “spodobać” się google – (duplicate content)